Wiemy,
że ostatnio jest dużo opowiadań na temat Kellych, ale chciałybyśmy przedstawić
Wam nasze dzieło, które powstaje od 2011 roku. Od trzech miesięcy myślałyśmy
nad tym, co zrobić? Czy pozwolić czytać o naszych bohaterkach czy nadal pisać
do szuflady? Kwartał zastanawiania się czy przedstawić Wam coś, co tworzymy od
dawna i jest bardzo nasze, prywatne, czasem intymne, ale mocno kusiło nas, aby
pokazać.
Trochę
historii :)
Powstało
to dzięki jednej z nas, bo powiedziała do drugiej „napiszmy coś, mam już
pomysł”. Ta druga go nie miała, ale wymyśliła, powstał plan, który w czasie
pisania bardzo się zmieniał i w końcu powstało coś, co pokażemy.
Historia
podzielona jest latami, miesiącami i osobnymi bohaterami, których losy bardzo
się splatają i trzeba czytać całość, aby wiedzieć wszystko. Wiele sytuacji jest
wymyślonych, ale są takie, które rozpoznacie, bo wydarzyły się u rodzinki. Nie
będziemy opowiadać tutaj o bohaterach, bo ich poznacie same :) Główne bohaterki
są dwie i są podobne do nas, mają nasze cechy, bo inaczej po prostu się nie da
:) ale oczywiście nie są nami :) Autorki
też są dwie i każda pisze swoją historię, ale jeśli występują wymyślone
postacie są one pilnowane przez tę, która je wymyśliła. Niektóre z Was poznają
nas od razu, ale uprzejma prośba o nie ujawnianie nas na fb, za co
będziemy ogromnie wdzięczne. Blog jest, są komentarze, więc możemy komunikować
się przez tę stronę.
Są
rozdziały, które pisze narrator, ale jest ich mało, no chyba do tej pory dwa, w
każdym razie da radę policzyć na palcach jednej ręki:) Inne pisane są jak
pamiętnik i opowiadane są przeważnie w czasie teraźniejszym jakby to się działo
tu i teraz :) Jest dużo dialogów, ale również inaczej zapisywanych, bo pod
postacią literek, które również podamy, aby wiedzieć, kto się odezwał. To
taka nasza innowacja. Dlatego czytając można się wczuć w bohaterki.
Co
możemy jeszcze tu napisać? Chyba nic.
Na
pytania będziemy odpowiadać obie, ponieważ bardzo dobrze znamy swoich bohaterów
i ich zachowania, a wy będziecie ich poznawać idąc coraz dalej.
Życzymy
miłego czytania i wrażeń :)
Zapraszamy
PS.
Materiału mamy sporo, więc postaramy się wstawiać części codziennie. A jeśli będą zbyt krótkie, to wtedy wstawimy dwie jednego dnia.
PS2. Przy pisaniu komentarza można wybrać "nazwa/adres URL", wtedy w nazwie podać swoje imię, nick, cokolwiek, w adresie URL nic nie wpisywać i "ok". Będzie prościej identyfikować komentarze, bo na razie są same anonimy.
PS3. Będziemy wdzięczne za pozostawienie komentarzy na blogu.
PS2. Przy pisaniu komentarza można wybrać "nazwa/adres URL", wtedy w nazwie podać swoje imię, nick, cokolwiek, w adresie URL nic nie wpisywać i "ok". Będzie prościej identyfikować komentarze, bo na razie są same anonimy.
PS3. Będziemy wdzięczne za pozostawienie komentarzy na blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz