Czekając
już w tłumie na koncert stanęły obok mnie dwie Polki, które rozmawiały o jakimś
John'ie. Jedna stanęła tyłem do sceny i opowiadała tej drugiej o swoich
wakacjach. Cały czas tylko słyszałam a John to, a tamto. Widać było, że się
zakochała. Rozumiałam ją doskonale, sama byłam chyba o krok od zakochania. Więc
słuchałam, o czym opowiada.
W
końcu zaczął się koncert, Joey był rewelacyjny. Wszyscy patrzyli na niego jak
na ufo, a ja się z niego śmiałam. Nawet fikołki robił. Normalnie wariat
pomyślałam, no kochany wariat. Wszyscy mi się podobali na scenie i to jak
śpiewali, koncert był rewelacyjny. Pod koniec koncertu Jimmy zapowiedział
niespodziankę i na scenę wszedł Paddy. Ale był krzyk na sali. Paddy się
przywitał. Wtedy zobaczyłam, że ta dziewczyna obok zbladła i ścisnęła tę drugą
za rękę. Po chwili odwróciła się i widać było, że aż jej się nogi ugięły jak
zobaczyła Paddy'ego na scenie. On też miał bardzo smutną minę. Wtedy ta
dziewczyna powiedziała, że to jest John, a ta druga się zdziwiła i powiedziała:
„Ola, czy Ty się dobrze czujesz? To jest Paddy Kelly”, ale ona uparcie mówiła, że
to jest John i wie, z kim spędziła swój czas na wycieczce. Widziałam, że w
oczach miała łzy. Zaczęła się też kierować do wyjścia. Miałam przeczucie, że
wiem, kto to, ale nie mogłam w to uwierzyć. Ona w tym czasie wyszła. Minę miała
smutną i taką wystraszoną. Nie zgadzało mi się tylko jedno- dlaczego mówiła o
nim John? Popatrzyłam na Paddy'ego on też miał smutną minę i patrzył za nią. W
tym momencie nie mogłam nic zrobić. Smutno mi się zrobiło, popatrzyłam na
Josepha, a on miał minę jakby mnie pytał „co się stało?” Pokazałam mu głową na
Paddy'ego, a Joey kiwnął na znak, że rozumie. Cały czas myślałam czy to na
pewno ta Ola, czy to nie jest jakiś zbieg okoliczności. Przecież nawet nie
wiedziałam jak wygląda, no i to imię, dlaczego John?
Wiedziałam, że się spotkają przez przypadek :)
OdpowiedzUsuńciekawe co teraz szkoda ze Ania nie poszła za nią mimo wszystko
A jak się miała przeciskać przez ten tłum?
OdpowiedzUsuńi tak pewnie "sykały" na Ole... :)
Ania szybko się skapnęła, brawa dla niej za połączenie faktów! No i za zbieg okoliczności :D
OdpowiedzUsuńTosmy wymyślimy ech no jak nic fikcja
OdpowiedzUsuńpopieram, ale fikcja:) 1. nie wypatrzyliby ze sceny dziewczyn :) 2. taaa i w tym tłumie Ania by słyszała co Ola opowiada Magdzie, ta jasne :)
UsuńA fanki i tak "sykały" na przecislajace się w tłumie dziewczyny.
OdpowiedzUsuńTosmy wymyśliły taaaa na potrzeby pisania bo na żywo niemożliwe
OdpowiedzUsuń